Dzisiaj jest 25 Kwietnia 2024, Czwartek, imieniny obchodzą:
Logo Niewidzialni.eu (powrót na stronę główną)

Miasto jest dla wszystkich...

Dodano: 11 kwietnia 2013

Sprzątaj po swoim psie! No dobrze. Tylko dlaczego na plakacie umieszczono zdjęcie osoby niepełnosprawnej?

 

 

Pruszcz Gdański walczy z psimi odchodami. Miasto zleciło wydrukowanie plakatów, na których umieszczono zdjęcie dziewczynki na wózku. Projekt jest bardzo kontrowersyjny. Dziecko i wózek są ubrudzone psią kupą.

Pruszcz Gdański walczy z psimi odchodami. Miasto zleciło wydrukowanie plakatów, na których umieszczono zdjęcie dziewczynki na wózku. Projekt jest bardzo kontrowersyjny. Dziecko i wózek są ubrudzone psią kupą.

 

- Kampania jest kontrowersyjna, tak samo jak kontrowersyjne jest niesprzątanie po swoim psie. Zdecydowaliśmy się na ostre uderzenie, bo jak widać po ulicach polskich miast, nic do właścicieli psów nie dociera, nawet groźba 500 - złotowego mandatu. Nie inaczej jest w Pruszczu Gdańskim – przyznaje w rozmowie z reporterem Gazety Wyborczej – Mariola Barzał, kierownik referatu gospodarki komunalnej pruszczańskiego magistratu.

Pomysł nie tylko odważny, ale zapożyczony. Podobną kampanię, tyle że bez udziału osób z niepełnosprawnością opracowano i przeprowadzono wcześniej w Wielkiej Brytanii.  W autobusach komunikacji miejskiej usytuowano plakaty z ubrudzonym dzieckiem, bawiącym się psią kupą – opatrzone hasłem: „Dzieci do ust włożą cokolwiek”. 

Projekt realizowany w Pruszczu Gdańskim nie jest mocno promowany w środkach społecznego przekazu. W Internecie pojawiło się kilka skromnych tekstów. Nie trudno prognozować, jak na formę przekazu kampanii zareagują przedstawiciele środowisk działających na rzecz osób z niepełnosprawnością. Pierwsze opinie są negatywne.

 

Czy kampania władz miejskich Pruszcza Gdańskiego przekroczyła granicę dobrego smaku?

dr Tadeusz Magacz, polityk społeczny

- Problemu usuwania pozostałości po psich pupilach nie da się rozwiązać z dnia na dzień, w kilka minut. Uważam, że pomysłodawcy tej kampanii nie do końca przemyśleli swoją decyzję o umieszczeniu wizerunku dziecka z niepełnosprawnością na plakacie. Zdecydowanie granica dobrego smaku została przekroczona.

Krzysztof Głombowicz, niepełnosprawny komentator sportowy

- To bardzo głupi pomysł. Co ma piernik do wiatraka?  To uderza w godność osób z niepełnosprawnością.

Jakub Molinus, psycholog

- Bardzo mocne posunięcie, powiedziałbym za odważne. Wykorzystanie wizerunku osoby z niepełnosprawnością do takiej kampanii nie było mądrym posunięciem. Większość osób niepełnosprawnych może poczuć się wykorzystana i znieważona.   



Czytaj również