Dzisiaj jest 29 Marca 2024, Piątek, imieniny obchodzą:
Logo Niewidzialni.eu (powrót na stronę główną)

Wstręt i strach wzmacniają wspomnienia

Dodano: 18 września 2017

Zdrowe osoby lepiej zapamiętują informacje, które wywołują w nich wstręt albo strach - niż informacje neutralne – wynika z badań prowadzonych w Instytucie Biologii Doświadczalnej im. Nenckiego. Proces zapamiętywania zależy od kontekstu zapamiętywania i od emocji, jakie budzi przekazywana treść.

 

Źródło: www.naukawpolsce.pap.pl

„Toaleta-karaluch”, „szczur-kanał” oraz „czołg-wojna”, „sztylet-gardło” – oto przykładowe pary słów, budzących wstręt lub strach, które najlepiej zapamiętali uczestnicy eksperymentu prowadzonego przez doktorantkę Monikę Riegel. Sprawdza ona, co się dzieje w mózgu, kiedy coś zapamiętujemy, a jednocześnie odczuwamy pewne emocje.

Badaczka stworzyła bazę słów emocjonalnych  Nencki Affective Word List (NAWL), złożoną z prawie 3 tys. rzeczowników, przymiotników oraz czasowników o pewnym nacechowaniu emocjonalnym. Do tej pory w podobnych badaniach wykorzystywano najczęściej zdjęcia, a bazy słów istniały dla wielu języków, ale nie dla języka polskiego. Słowa zawarte w bazie oceniało ponad 500 osób, których zadaniem było określenie, jakie odczucia budzą w nich te słowa. Według Moniki Riegel można z dużym prawdopodobieństwem przypuszczać, że podobne emocje będą one wywoływały w uczestnikach badania.

Każdą emocję można umieścić na skali w zależności od tego, czy jest pozytywna, czy negatywna - oraz jak bardzo jest pobudzająca. Ale przecież strachu, wstrętu i smutku nie odczuwamy tak samo; trudno traktować je jako jedną grupę negatywnych emocji. Dlatego sprawdzamy, czy są z nimi związane konkretne rejony mózgu, i jak poszczególne emocje wpływają na zapamiętywanie i przypominanie sobie. Jak dotąd nasze wyniki wskazują, że szczególnie trwale pamiętany jest wstręt, mimo że związane z nim bodźce były oceniane jako mniej pobudzające, niż te związane ze strachem – mówi Riegel.

Rozmówczyni PAP prosiła uczestników pierwszych eksperymentów o zapamiętywanie wyświetlających się kolejno par słów. Następnie sprawdzała, w jakim stopniu badani pamiętają, czy dana para słów już się pojawiła, oraz rozpoznają, że wcześniej nigdy się nie pojawiała. W tym eksperymencie uczestnicy badania przypominali sobie pary słów po upływie trzech tygodni. Szczególnie dobrze pamiętaną emocją okazał się wstręt, badani poprawnie rozpoznawali nawet 80 proc. par słów.

Czy zatem – ucząc się do sprawdzianu, prezentacji, wykładu – powinniśmy aplikować sobie wstrętne zapachy? „Oczywiście, że nie – śmieje się badaczka. – Moglibyśmy bowiem zejść na manowce i lepiej zapamiętać kontekst uczenia, a nie sam materiał”.

Dla procesu zapamiętywania ważny jest kontekst, dlatego stosujemy pary słów, a nie pojedyncze określenia. Rzadko zapamiętujemy jakieś informacje w oderwaniu od towarzyszących im okoliczności. Różnie wygląda wpływ emocji na zapamiętanie jakiejś centralnej informacji i jej kontekstu. Jak ktoś nam kiedyś wyznał miłość, lub groził nam to możemy dokładnie pamiętać każde słowo. Możliwe jednak, że nasze emocje skupiały nasza uwagę na tej centralnej informacji, że zupełnie nie będziemy pamiętać, co się działo dookoła – tłumaczy mgr Riegel.

Jej eksperymenty mają wyjaśnić, czy niespójność emocji przekazywanych słowami oraz mimiką może zakłócać proces nauki.

Pokazywaliśmy badanym słowa i twarze osób, które mieli traktować jako nadawców tej informacji. Zarówno słowa, jak i twarze wyrażały wstręt lub strach, a w niektórych przypadkach ich nacechowanie emocjonalne było rozbieżne. W życiu codziennym też tak się zdarza: na przykład kiedy ktoś jest ironiczny, to coś innego wyraża miną, a coś innego chce przekazać. Zaobserwowaliśmy, że ludzie lepiej zapamiętują bodźce spójne emocjonalnie. Jeśli ekspresja słowna i mimika wyrażały coś innego, nasi badani trochę gorzej to pamiętali – wymienia rozmówczyni PAP.

Badania Riegel łączą to, co mierzalne i w pełni kontrolowane (jak pamięć) – i automatycznie pojawiające się, subiektywne emocje. Eksperymenty służą głównie poszerzeniu wiedzy na temat mechanizmów zachodzących w ludzkim mózgu, mogą mieć także zastosowania kliniczne.

„Chcielibyśmy wiedzieć, jak emocje wpływają na to, co dopiero w przyszłości będziemy zapamiętywać. Jest to pytanie o najlepsze warunki do efektywnej nauki. Czy silne pobudzenie sprawi, że lepiej będziemy się czegoś uczyć? I jaki charakter powinno mieć pobudzenie – pozytywny czy negatywny?” – tymi kwestiami badaczka zamierza zająć się na stażu podoktorskim.

Wnioski z takich badań mogłyby być przydatne w terapii osób starszych, mających problemy z pamięcią. Niektóre badania wskazują, osoby starsze cierpiące na łagodne zaburzenia poznawcze lepiej sobie radzą w zadaniach, w których są obecne pozytywne emocje. Z kolei kwestia kontekstu jest ważna w zaburzeniach związanych ze stresem pourazowym, gdzie zaburzenia pamięci wiążą się z nieprawidłowym powiązaniem bardzo silnych negatywnych emocji z ich kontekstem.



Czytaj również